Długo podziwiałam i w końcu pozazdrościłam koleżankom z Babskiego:) Zrobiłam pierwsze eksplodujące pudełko dla synka kuzynki. Do tego jeszcze wykonałam sama wózeczek do środka. Chociaż widać pewne niedociągnięcia to jestem z siebie dumna. A jak Wam się podoba?
Bardzo profesjonalny ten wózek!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuń